każda łza spływająca po policzku posiada własną historię.

 Otworzyłam swoją skarbonkę i było w niej aż 75 zł. Czyli na deskę będzie ..Znaczy sie na deskorolkę..Trochę mam jest przeciwna ale to jakoś załatwię...Oglądaliście w wczoraj zmierzch? Bo ja oczywiście że tak :) 
każda łza spływająca po policzku posiada własną historię.

Warto dać komuś drugą szanse. Kiedyś TY też możesz jej potrzebować
 "Miłość jest jak nar­ko­tyk. Na początku od­czu­wasz eufo­rię, pod­da­jesz się całko­wicie no­wemu uczu­ciu. A następne­go dnia chcesz więcej. I choć jeszcze nie wpadłeś w nałóg, to jed­nak poczułeś już jej smak i wie­rzysz, że będziesz mógł nad nią pa­nować. Myślisz o ukocha­nej oso­bie przez dwie mi­nuty, a za­pomi­nasz o niej na trzy godzi­ny. Ale z wol­na przyz­wycza­jasz się do niej i sta­jesz się całko­wicie za­leżny. Wte­dy myślisz o niej trzy godzi­ny, a za­pomi­nasz na dwie mi­nuty. Gdy nie ma jej w pob­liżu - czu­jesz to sa­mo co nar­ko­mani, kiedy nie mogą zdo­być nar­ko­tyku. Oni kradną i po­niżają się, by za wszelką cenę dos­tać to, cze­go tak bar­dzo im brak. A Ty jes­teś gotów na wszys­tko, by zdo­być miłość.”

Ludzie mają chore priorytety, złudne marzenia i ambicje, a mimo to potrafią byc szczęśliwi.

 Życie to nie bajka, w której spotykasz księcia i będziesz żyła długo i szczęśliwie. I niema żadnego ale!

Zamykając sie w  sobie nic nie osiągniesz,zamykając się w sobie ,w odrapanych miejskich blokach...

Kiedyś uciekając zostawię długi list, nie będzie mnie już w domu, nie będzie mnie tu.Przeczytasz w nim wszystko, obiecuję zaboli Cię to tak mocno jak mnie przez te wszystkie lata.
"Życie to jest pasmo zdarzeń które nie tak miało wyglądać"


 moja samoocena popełniła samobójstwo lata temu...
Jestem typem dziewczyny, która dusi wszystko w sobie, nie prosi o pomoc, bo liczy na to, że oczy powiedzą wszystko.