I znów siedze w pustym pokoju i wpatruje sie w głupi telefon z nadzieją że jednak napisz:(
*I wydaje mi się że tobie już nie zależy, że jestem ci obojętna tylko że to jest rzeczywistość..
*Nawet pisząc z tobą,że musimy porozmawiać z oczy ciekły łzy
*Czasem nie wiem czy to ja się zmieniłam czy w grę wchodzi ktoś trzeci?...
*Czasem nie rozumiem czemu to właśnie ja...
*to moje życie, niszczę je jak chcę, nie pytając nikogo o zdanie.
* znasz tę grę w której już wiesz ze nie wygrasz?
*zostaniesz sam jak śmieć bez swoich pseudo-kumpli, jeszcze się spotkamy i wyrównamy rachunki.
*Wiele prawdziwych myśli wypowiada się jako żarty.
*Nie chce tego tak zakończyć! Dale mnie to było coś więcej niż kilka buziaków i miłych słówek chce zapamiętać to inaczej!Rozumiesz?
*Wpatrując sie w jego zielone oczy widziałam historie życia a nie tylko swoje odbicie...
* szkoda że nie jest kiedyś ale nie mogę już nic zmienić
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz