Gdyby on był tutaj blisko, inne było by wszystko. ' .
A to czarne na mojej ręce to nie bransoletka z jakimiś głupim znaczeniem.to oznaka że nie jestem już taka.Że umarło we mnie coś co pozwalało mi się nie podać...To po prostu pamiątka po samej sobie...
Prubowłała na silę być szczęśliwa i codziennie przyklejała sobie sztuczny uśmiech by nikt nie pytał jej co sie stało ...
I nigdy nie wypowiedziałam słów, że żałuje
tej znajomości. Nawet w chwilach kiedy pękało mi serce, łzy dusiły a ból
nie pozwalał normalnie funkcjonować. Nigdy nie będę żałować...
Niby jest dobrze ,ale skąd ta obojętność?
Dlaczego ten niedosyt, czuje życia pokrętność. Niby jest dobrze lecz nie
czuje się jak w niebie , w którym momencie zgubiłem radość sam nie
wiem.
A teraz wesoły piesek na popowe choć troszeczkę humoru
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz